Abstrahując od faktu, że bramkarz raczej pomógł Ruchowi zdobyć dwie bramki, niż uratował Garbarni zwycięstwo - na jakiej podstawie chorzowianie domagają się walkoweru? Schmucker trafił do Polski poza okienkami transferowymi, na podstawie okólnika FIFA, który daje szansę zatrudnienia piłkarzom bezrobotnym. Co do tego zgodne są obie strony konfliktu, jak również PZPN. Czego więc dotyczy protest? Krystian Rogala twierdzi, że Schmucker nie był bezrobotny, lecz wiązał go kontrakt z czeskim klubem SFC Opava. Taką informację znalazł ponoć na stronie internetowej Opavy. Nie chce jednak podawać jej adresu, ani żadnych szczegółów. Postanowiliśmy sprawdzić tę informację. Oficjalna strona czeskiego klubu mieści się pod adresem www.sfc.cz i w dziale "Hraci" jest pozycja "Odeszli". Rzeczywiście widnieje tam nazwisko Ivo Schmuckera, który... przed sezonem zakończył profesjonalną karierę. Najwidoczniej prezes Ruchu opiera się więc na błędnych przesłankach i PZPN - ku wielkiej zapewne żałości Jana Tomaszewskiego, który już wie, jaka jest jedyna słuszna decyzja - będzie miał rację odrzucając protest Ruchu.