Oto zapis tej wymiany zdań: Ryszard Tarasiewicz: Jeżeli trener Smuda mówi, że brakuje mu Rengifo to co ja mam powiedzieć. U mnie nie grali Mila, Sobociński. Franciszek Smuda: Nie powiedziałem, że mi jego brakuje tylko, że jest nam potrzebny. Widać było dzisiaj, że drużyna przeciwna nastawiła się na przeszkadzanie. Ryszard Tarsiewicz: Jeśli mówi pan, że moi piłkarze tylko przeszkadzali to przepraszam bardzo. Poza tym ja nie płaczę przed spotkaniem i nad tym, że ktoś nie zagra. Franciszek Smuda: A widział pan u mnie łezkę? To co pan powtarza. Również nie widziałam (wtrąciła się rzecznik Joanna Dzios). Maciej Borowski, Poznań