- To pierwsze moje zgrupowanie zagraniczne po letnim sezonie. Miejscowość Monte Gordo bardzo mi się podoba, a tutejsze trasy są odpowiednie do potrzeb. We wtorek przeszedłem pierwszy długi trening (35 km) i ...było naprawdę obiecująco - powiedział zawodnik AZS AWF Kraków. Jak zaznaczył, cieszy się bardzo, że może przeprowadzać treningi w super warunkach, przy temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza. Do dyspozycji ma stadion, siłownię, trzy trasy, a w hotelu odnowę biologiczną. - Przyjechał tu również mój rywal - Yohan Diniz, mistrz Europy. Spotkałem też Sylwię Korzeniowską, która od czerwca będzie reprezentować barwy Francji. W niedzielę byłem w Albufeirze by zobaczyć rywalizację i pokibicować naszym zawodnikom w mistrzostwach kontynentu w biegach przełajowych - dodał Sudoł, który ma w planie do końca tygodnia pokonanie jeszcze ok. 130 km. - Małą przeszkodą w całej pracy jest zapalenie ucha, którego nabawiłem się przed wylotem z kraju. Wykonywałem badanie wydolnościowe na bieżni podczas kursu trenera I klasy i przewiało mnie. Patrząc jednak na warunki w Polsce nie mam prawa narzekać na cokolwiek - zaznaczył.