Wyprzedziła o 0,6 s Amerykankę Kikkan Randall i o 0,7 s Finkę Pirjo Muranen. W kwalifikacjach odpadły Sylwia Jaśkowiec i Kornelia Marek. To pierwszy tytuł mistrzowski Follis, która na ostatniej pętli wyprzedziła Amerykankę. W poprzednich mistrzostwach świata, przed dwoma laty w Sapporo, zdobyła brązowy medal w wyścigu na 10 km technika dowolną. - To niesamowity dzień dla mnie i całej ekipy Włoch. Wieczorem świętować będziemy dzień uwieńczony sukcesem - powiedziała Follis. - Przed laty zebraliśmy się w gronie narciarzy i postanowiliśmy zdobyć medal mistrzostw świata w biegach. Dzisiaj, po dziesięciu latach, nasze marzenie nabrało realnego kształtu. Po powrocie będziemy pokazywać ten medal, aby kibice nabrali jeszcze większej wiary w nasze możliwości w zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Vancouver - podkreśliła Randall. Broniąca tytułu Norweżka Astrid Jacobsen przeżywa spadek formy i nie zdołała zakwalifikować się do ćwierćfinału. Słowenka Petra Majdic, liderka klasyfikacji PŚ w sprincie, została wyeliminowana w 1/4 finału. Jaśkowiec zajęła 31. miejsce, natomiast Marek była w stawce 96 sklasyfikowanych zawodniczek 67. Wyniki sprintu kobiet na 1,3 km: finał A 1. Arianna Follis (Włochy) 2.39,3 2. Kikkan Randall (USA) strata 0,6 s 3. Pirjo Muranen (Finlandia) 0,7 4. Natalia Matwiejewa (Rosja) 1,7 5. Ida Ingemarsdotter (Szwecja) 3,8 6. Anna Olsson (Szwecja) 5,9 finał B 1. Charlotte Kalla (Szwecja) 2.43,1 2. Alena Prochazkova (Słowacja) strata 2,2 s 3. Marthe Kristoffersen (Norwegia) 4,2 4. Marit Bjoergen (Norwegia) 4,5 5. Natalia Korostieliewa (Rosja) 4,6 6. Celine Brun-Lie (Francja) 6,8