Portugalski skrzydłowy, który opuścił Camp Nou w 2000 roku po pięciu latach gry stwierdził, że as "Dumy Katalonii" najlepiej sprawdziłby się w Serie A. Niestety, Argentyńczyk właśnie podpisał długoterminowy kontrakt z Barceloną, który wiąże go z klubem aż do 2014 roku. Figo uważa jednak, że Messi powinien rozważyć inne opcje, niż tylko Barcelona. - Moim marzeniem jest, by Lionel założył trykot "Nerazzurri". On jest najlepszy ze wszystkich i to jest niepodważalne - powiedział Portugalczyk. Figo, który zakończył karierę w maju 2009 roku w Interze, wyznał również, że klub z San Siro nie tęskni za Szwedem, Zlatanem Ibrahimovicem, ponieważ zastąpił go równie dobry Samuel Eto'o. - Pamiętam go jeszcze z Realu Madryt. Już wtedy wykazywał spore umiejętności - zakończył były piłkarz.