Robert Lewandowski strzelił we wczorajszym meczu jedynego gola dla Lecha Poznań, wpisując się na listę strzelców w 76.minucie spotkania. Sam zawodnik po meczu był bardzo zadowolony ze swojego występu: " Gol i zwycięstwo - czego chcieć więcej? Cały czas jednak jeszcze się rozkręcam. Trzeba jeszcze trochę poczekać na to, aż zupełnie zaskoczę w nowej drużynie" - przyznał w "Przeglądzie Sportowym" Lewandowski. "Chazar mimo wszystko mnie rozczarował. Nie grali tak, jak się spodziewałem. To my przeważaliśmy i mieliśmy sporo sytuacji, które mogliśmy wykorzystać. Dlatego chyba gorzej było z tymi warunkami. Niesamowita duchota. Przyznam, że ciężko było biegać w takich warunkach. Na szczęście mamy to już za sobą" - dodał napastnik. Więcej w 'Przeglądzie Sportowym"