W bramce Stuttgartu stanął były Kanonier, Jens Lehmann, który tego lata opuścił drużynę Arsena Wengera. Niemiec w pierwszej połowie meczu popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami, jednak po zmianie stron dał sobie strzelić aż trzy gole. Stracone bramki nie wynikały z jego błędów, lecz z bardzo dobrej gry piłkarzy z Londynu. Na murawie pojawił się także Łukasz Fabiański, który zmienił w bramce Arsenalu Manuela Almunię. Polski golkiper skapitulował w 51. minucie spotkania po strzale Yildiraya Basturka. Na 1:1 wyrównał Carlos Vela, a kilka minut później Arsenal zdobył drugą bramkę, której autorem był Bendtner. W 73. minucie celnie strzelał Wilshere i mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Arsenalu. VfB Stuttgart - Arsenal Londyn 1:3 (0:0) Bramki: Basturk (51.), Vela (59.), Bendtner (64.), Wilshere (73.)