<a href="http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/czat-kubica/czat-z-robertem/news/kubica-w-interiapl,1179569,5435">Zapraszamy na czat z Robertem!</a> W Singapurze lało od rana - momentami nad miastem przechodziły nawet burze, doszło do zalania kilku budynków. Większość kierowców zapoznała się z trasą dopiero w ostatnich dniach - przeszli lub przejechali ją cywilnymi autami, rowerami lub skuterami. Byli zadowoleni z jakości drogi i oświetlenia. Szyki pokrzyżować im może właśnie deszcz. "Tor przypomina mi połączenie kilku innych ulicznych - Walencji, Melbourne i Monako. Wydaje się wolniejszy od tego w Hiszpanii, ale szybszy od Monako. Część sekcji przypomina nawet ten z Montrealu" - ocenił Felipe Massa (Ferrari). Jedyną wadą wskazywaną przez kierowców są zbyt wysokie krawężniki na części trasy. Między innymi Fernando Alonso wyraził obawy, że ewentualne wypadnięcie z trasy może doprowadzić do uszkodzenia podwozia. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/kwalifikacje-przed-grand-prix-singapuru,381">Emocje Formuły 1 na żywo!</a>