31-letni kierowca z Dumfries, który już obawiał się że kariera w F1 może go ominąć, powiedział, iż oficjalne potwierdzenie ze strony ekipy dodało mu pewności siebie. Jednak od razu także ostrzegł, że Toyota ma wciąż bardzo dużo pracy przed debiutem w marcu w Australii. - Byłem głęboko zaangażowany rozwój bolidu F1 Toyoty od samego początku programu - stwierdził McNish. - W trakcie tego procesu moje umiejętności jako kierowcy F1 zostały poznane i jestem bardzo szczęśliwy, że zostałem oficjalnie wybrany na zawodnika teamu na nadchodzący sezon. McNish, który wygrał wyścig 24 godziny w Le Mans z Porsche w 1998, był faworytem do objęcia posady. Szkot zrezygnował na początku 2001 roku z wyścigów samochodów turystycznych, by skoncentrować się na jazdach w testowych w Toyocie. McNish pełnił już rolę kierowcy testowego w McLarenie, Benettonie i Loli, ale nigdy nie awansował na pozycję etatowego kierowcy.