Philippe Gurdijan, odpowiedzialny za nadzór robót francuski specjalista od budowy torów nie chce mówić za wiele ale... "Ten tor będzie zupełnie wyjątkowy" - mówi w wywiadzie dla magazynu Autosport. "Lokacja pozostanie ta sama, ale pomysł będzie inny. To bardzo ekscytujący i unikatowy projekt" - dodaje. Jednocześnie dementuje plotki, jakoby obiekt nie miał być gotowy na 15 listopada 2009. "Postępy idą bardzo dobrze. Wszystko jest zgodnie z rozkładem prac. Zbudowałem tor w Bahrajnie w 70 dni, a teraz mam jeszcze 13 miesięcy przed sobą. Naprawdę nie widzę żadnych problemów" - uspokaja Gurdijan.