Elektroniczny system, który pozwala na łagodniejsze i szybsze ruszenie niż konwencjonalny start, został dopuszczony do użycia od GP Hiszpanii pod koniec kwietnia, ale niektóre zespoły F1 miały kłopoty z wprowadzeniem całościowego oprogramowania. Wicelider klasyfikacji MŚ, David Coulthard z McLarena miał dwukrotnie problemy ze startem w Hiszpanii i Monaco właśnie z powodu niewłaściwego funkcjonowania systemu. Benetton, którego bolid napędzany silnikiem Renault jest jednym z najwolniejszych w stawce, planuje zwiększyć moc swojej jednostki napędowej przed Grand Prix Francji, zaplanowaną na lipiec. - To co jest najważniejsze to zapewnienie niezawodności i dotarcie do mety obu bolidów. W drugiej kolejności czekają nas ulepszenia planowane przed następnymi wyścigami - powiedział dyrektor techniczny Benettona Mike Gascoyne w oświadczeniu wydanym przez zespół.