Francuski napastnik Lyonu znajduje się na listach życzeń większości wielkich klubów piłkarskich, jednym z chętnych jest również FC Barcelona. Jeżeli Benzema zdecydowałby się na transfer do Katalonii to czeka go ogromna walka o miejsce w składzie, oprócz Eto'o piłkarzami ofensywnymi Barcelony są: Messi, Henry, Krkic, Gudjonhsen... Guardiola ma więc z czego wybierać, a Benzema ma z kim konkurować. Kameruńczyk przed sezonem zastanawiał się nad opuszczeniem Camp Nou, postanowił jednak zostać i na pewno tej decyzji nie żałuje. Jego klub prowadzi w lidze, a Eto'o znowu przypomina tego zawodnika który strzelał w każdym meczu po kilka bramek. Stąd też bijąca od zawodnika pewność siebie, bowiem trudno przypuszczać aby transfer Benzemy miał właśnie jego pozbawić miejsca w podstawowym składzie "Dumy Katalonii". - Barcelona to największy klub na świecie, który potrzebuje najlepszych na świecie piłkarzy, a Benzema obecnie do takich się zalicza. Jeżeli stanie się tak, że zostanie on moim kolegą klubowym to przywitam go z otwartymi ramionami i z uśmiechem na ustach - powiedział Kameruńczyk.