Rozmowy pomiędzy Kameruńczykiem i jego reprezentantami oraz Interem rozpoczęły się w poniedziałkowy wieczór. Jak do tej pory jednak strony nie osiągnęły porozumienia. - Jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia kompromisu z Eto'o - powiedział patron "Nerazzurrich". - Szybko osiągnęliśmy natomiast porozumienie z klubem napastnika. Rozmowy prowadzone są z pełnym zaangażowaniem obu stron. Punktem zapalnym są żądania finansowe snajpera Barcelony. Eto'o pragnie zarabiać 12 mln euro rocznie, natomiast Inter proponuje Kameruńczykowi 3 mln mniej. Być może jednak w najbliższym czasie napastnik obniży swoje wymagania. Tymczasem włodarze Interu zastanawiają się również nad sprzedażą kilku swoich zawodników. Pieniądze uzyskane z transferów takich graczy jak Nicolas Burdisso, Amantino Mancini oraz Nelson Rivas miałyby pomóc w rozmowach dotyczących wysokości kontraktu Eto'o. Samuel Eto'o ma przenieść się na San Siro w ramach transakcji wymiennej. Barcelona zaoferowała bowiem 45 mln euro oraz Kameruńczyka w zamian za napastnika Interu, Zlatana Ibrahimovicia.