Kolejny raz na Motoarenie od mocnego, podwójnego uderzenia rozpoczęli spotkanie gospodarze. Bieg juniorów bez większych problemów wygrali bracia Pulczyńscy, choć po starcie wydawało się, że to goście będą na prowadzeniu. Chwilę później triumfator Grand Prix w Terenzano Andreas Jonsson musiał uznać wyższość gospodarza, Adriana Miedzińskiego, a słaby Jonas Davidsson przegrał z Chrisem Holderem. Gospodarze już po dwóch biegach prowadzili sześcioma punktami. Kolejne trzy biegi kończyły się remisami. W piątym wyścigu trener Marek Cieślak po raz pierwszy zastosował rezerwę taktyczną. Zastępujący Davidssona Protasiewicz dobrze wystartował, jednak jego kolega z pary Jonsson na metę przyjechał ostatni. Po pięciu biegach Unibax nadal prowadził sześcioma punktami 18:12. Pierwsza wygrana biegowa gości przyszła w kolejnym biegu za sprawą Hancocka i Zengoty, którzy 4:2 pokonali parę Sullivan, Pulczyński. Pierwsze punkty już w kolejnym biegu stracił niepokonany do tej pory Protasiewicz. Uważani za najmocniejszą parę toruńskiej Motoareny Miedziński i Holder nie dali szans zielonogórzanom i przewaga Unibaksu wzrosła do ośmiu punktów (25:17). Fantastyczną walkę o dwa punkty stoczyli w biegu dziesiątym młodzieżowcy obu zespołów Patryk Dudek i Michael Jepsen Jensen. Ostatecznie szybszy na linii mety był torunianin, ale dzięki trzem punktom Protasiewicza żużlowcy Falubazu wygrali 4:2. Szybka riposta gospodarzy miała miejsce w kolejnym biegu. Dwunasty wyścig dobrze rozpoczęła para gości, jednak błąd na wyjściu z pierwszego łuku popełniony przez Patryka Dudka spowodował, że zielonogórzanin spadł na ostatnią pozycję. Okrążenie później w tym samym miejscu motocykla nie opanował Rune Hota i upadł na tor. W powtórce, już bez Norwega z polskim paszportem, niespodziewanym bohaterem został Emil Pulczyński który po szybkim starcie nie dał szans Jonssonowi i Dudkowi przywożąc remis i dając utrzymanie dziesięciopunktowego prowadzenia Unibaxu - 41:31. Przed biegami nominowanymi, dzięki rezerwie taktycznej, w której Greg Hancock zastąpił Grzegorza Zengotę, żużlowcy Falubazu zmniejszyli stratę o dwa oczka, pozostawiając sobie szansę na obronę punktu bonusowego. Wygraną w meczu i tym samym pierwsze miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej żużlowcy Unibaksu zapewnili sobie w pierwszym z biegów nominowanych. Para Sullivan-Holder nie dała szans Jonssonowi i Dudkowi. Finał wieczoru należał do niepokonanego Miedzińskiego, któremu nie dali rady najlepsi w Falubazie Protasiewicz i Hancock. Unibax Toruń zwyciężył 51:39 i zdobył punkt bonusowy. Pierwszy pojedynek rundy play off żużlowcy toruńskiego Unibaksu rozegrają na torze Betardu Sparty Wrocław. Unibax Toruń - Stelmet Falubaz Zielona Góra 51:39 Unibax Toruń: Adrian Miedziński 15 (3,3,3,3,3), Ryan Sullivan 11 (2,2,3,1,3), Michael Jepsen Jensen 8 (2,2,2,2,0), Chris Holder 6 (1,2,1,0,2), Emil Pulczyński 5 (2,0,3), Kamil Pulczyński 4 (3,1,0), Rune Holta 2 (1,1,0,u). Stelmet Falubaz Zielona Góra: Piotr Protasiewicz 15 (3,3,1,3,3,2), Greg Hancock 12 (3,3,2,2,1,1), Andreas Jonsson 6 (2,0,1,2,1), Patryk Dudek 3 (1,0,1,1), Jonas Davidsson 2 (0,-,2,0), Grzegorz Zengota 1 (0,1,0,-,0), Adam Strzelec 0 (d,0,-). Najlepszy czas dnia w 15. wyścigu - 59,07 s. uzyskał Adrian Miedziński. Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole). Pierwszy mecz dla Falubazu 50:40 - punkt bonusowy dla zespołu Unibaksu Toruń.