- Jesienią wygraliśmy dziewięć spotkań, w tym siedem z bonusem. Niestety, nie udało nam się pokonać Arki Gdynia, z którą dwa razy przegraliśmy. Wszystko jednak przed nami, bo mamy jeszcze całą rundę wiosenną żeby tego dokonać. Po jesieni jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji i będziemy dążyć do tego, żeby zagrać w finale - powiedział Szyburski. Szkoleniowiec przypomniał, że do rozgrywek zespół przystępował mając problemy kadrowe. W trakcie sezonu kadra systematycznie się jednak powiększała. Łącznie w rundzie jesiennej w Master Pharm Budowlani wystąpiło 33 graczy a 17 z nich zdobywało punkty. - Początek był ciężki, ale w trakcie sezonu paru zawodników dodatkowo zdecydowało się nam pomóc. Na ostatni mecz z Ogniwem Sopot zabraliśmy 23 graczy, a mogliśmy mieć jeszcze szerszy skład. Sytuację kadrową udało się więc opanować, chociaż na niektórych pozycjach chciałbym mieć jeszcze większy komfort jeżeli chodzi o wybór zawodników - powiedział Szyburski. Dodał jednak, że w klubie nie podjęto jeszcze decyzji, czy drużyna będzie wzmocniona. Szczegóły dot. ewentualnych transferów mają być w najbliższym czasie uzgodnione podczas rozmów sztabu szkoleniowego z zarządem klubu. Zdaniem prezesa Krzysztofa Serafina aktualna kadra gwarantuje łódzkiej ekipie grę na dotychczasowym poziomie. - Z tymi zawodnikami jakich mamy możemy na tym samym poziomie zapełnić luki spowodowane kontuzjami. Wiemy jednak, że w okresie decydującej walki o mistrzostwo Polski wszystkie drużyny dodatkowo się zbroją. Jeśli więc sprowadzimy nowych zawodników to tylko takich, którzy będą o klasę lepsi od obecnych - podkreślił Serafin. Podopieczni Szyburskiego ostatni mecz ligowy rundy jesiennej rozegrali w minioną niedzielę. Teraz mają czas na odpoczynek, jednak już w grudniu wrócą do treningów. Celem drużyny na drugą część sezonu jest zajęcie miejsca gwarantującego udział w finale rozgrywek.