Pierwsze starcie Juvenii i Budowlanych zakończyło się zwycięstwem krakowian 35:27. Beniaminek pokazał wówczas, że dzięki kilku sprowadzonym zawodnikom nie jest łatwym rywalem. Dość powiedzieć, że ma w swoich szeregach wielokrotnego reprezentanta Polski Tomasza Gasika, aktualnego drugoliniowca biało-czerwonych Pawła Poniatowskiego, czy młodego i uzdolnionego rugbisty kadr młodzieżowych Kamila Brzozowskiego. Krakowianie w sobotnim pojedynku nie będą co prawda w pełni sił, ale zapowiadają walkę o zwycięstwo. - W składzie zabraknie Adama Grabskiego, który nadal przebywa w Belgii. Nie pojedzie z nami również Bartek Sierant, ale za to do pełni sił wrócił Artur Fursenko, a z drobną kontuzją uporał się Krzysztof Gola - wyliczał trener Konrad Jarosz. W teorii, krakowianom wystarczyłby w tym meczu remis, podział punktów to jednak bardzo rzadka sytuacja w rugby, dlatego nikt w zespole nie nastawia się na walkę o minimum. - Chcemy wygrać. Przeanalizowaliśmy wiosenne spotkanie z Budowlanymi i wiemy, na które elementy musimy zwrócić szczególną uwagę - zarówno w grze łodzian, jak i naszej - powiedział szkoleniowiec. Dzień po starciu seniorów, na boisku Narodowego Centrum Rugby 7 w Nowej Hucie, mecz eliminacyjny mistrzostw Polski z Orkanem Sochaczew rozegrają juniorzy Juvenii Kraków.