Brazylijczyk, który przeszedł do Arsenalu w lecie 2007 roku, żeby zastąpić Thierry'ego Henry'ego, w tym sezonie wystąpił w czterech meczach i strzelił dwa gole. Eduardo powrócił do gry po ciężkiej kontuzji, której doznał w meczu z Birmingham po brutalnym faulu Martina Taylora. Szkoleniowiec Arsenalu, Arsene Wenger nie miał wątpliwości, że Eduardo wróci na boisko: - Kiedy widzisz taki uraz, to masz wątpliwości, czy piłkarz wróci do pełnej sprawności. Ale nigdy nie wątpiłem w jego siłę. Jest dla mnie jednym z kluczowych zawodników - przyznał. Oprócz Brazylijczyka nowe kontrakty podpisali również: Robin van Persie, Theo Walcott, Aaron Ramsey, Kieran Gibbs i Jack Wilshere. W przyszłym tygodniu Wenger ma także negocjować z Ceskiem Fabregasem.