- Liverpool jest w tym sezonie chyba bardziej skoncentrowany na wygraniu Premier League niż Ligi Mistrzów - zauważa Dudek. Polak zażartował, że Real powinien pomóc 'The Reds' w walce o mistrzostwo Anglii, eliminując ich z Champions League i pozwalając skoncentrować się tylko na krajowych rozgrywkach. Dudek przyznał, że z Anfield Road wyniósł "wiele doświadczeń, dobrych i złych, tych boiskowych i pozaboiskowych". - Ten dwumecz będzie mnie kosztował wiele emocji, mam wielu przyjaciół w Liverpoolu. Nie jest łatwo grać przeciwko dawnej drużynie - wyznał bramkarz. Dudek dobrze wie, że nie ma większych szans na występ przeciwko dawnym kolegom. Iker Casillas, mimo ostatnich drobnych dolegliwości, jest gotów na Ligę Mistrzów. - Przed meczem z Betisem, Iker miał pewne problemy zdrowotne, ale był w stanie wyjść na boisko i sądzę, że już nic mu nie dolega. Tak czy inaczej, jestem na posterunku, przygotowany jak nigdy, bardzo ciężko pracuję na treningach - zapewniał Polak. Dziennikarze hiszpańscy poprosili też o porównanie obu bramkarzy, grającego w Liverpoolu Pepe Reiny i golkipera Realu. - Gdy Pepe przyszedł na Anfield, mieliśmy dobre kontakty, od razu staliśmy się przyjaciółmi. Casillas też jest świetnym kolegą. Jako bramkarze Reina i Casillas są jednak inni. Pepe to bardzo silny zawodnik, dobrze mu się gra przez to w lidze angielskiej. Nie boi się wyjść z bramki, walczyć o górne piłki. Iker gra świetnie w sytuacjach jeden na jeden, a także na linii. Wiele się nauczyłem od obydwu - zapewniał Polak. Jaka, według Dudka, będzie taktyka Liverpoolu na mecz w Madrycie? - Benitez zawsze w meczach na wjeździe dba przede wszystkim o to, by nie stracić goli - uważa bramkarz. - Zespół gra bardzo dobrze w obronie i ewentualnie szuka okazji, by coś strzelić. Benitez to świetny taktyk, ma każdego rywala dobrze rozpracowanego.