"Dawno nie kontaktowałem się z Leo Beenhakkerem, ale wiem, że selekcjoner nie tak dawno rozmawiał na mój temat z trenerem Realu Berndem Schusterem. To dla mnie pozytywny sygnał, ale powołaniem byłbym zaskoczony" - powiedział Dudek na łamach "Przeglądu Sportowego". Numerem jeden w polskiej bramce jest Artur Boruc. Na zgrupowanie do Niemiec pojadą także Tomasz Kuszczak i Łukasz Fabiański. Do obsadzenia pozostaje jeszcze jedno miejsce. "Artur gra regularnie w podstawowym składzie Celtiku. Spośród trójki Kuszczak, Fabiański, Dudek na co dzień najwięcej grywa jednak ten pierwszy. Jeśli miałbym obstawiać, kto pojedzie na zgrupowanie do Niemiec jako czwarty golkiper, to postawiłbym na... Mariusza Pawełka. Odkąd wyleczył kontuzję, regularnie gra w Wiśle i od dawna był w kręgu zainteresowań sztabu szkoleniowego" - podkreślił Dudek. "Nie sądzę, żeby Beenhakker szykował wielkie niespodzianki. Sporo piłkarzy z Orange Ekstraklasy przewijało się w reprezentacji, ale po meczu z zagranicznymi gwiazdami ligi to dobre wrażenie zostało nieco zatarte" - stwierdził Dudek.