Lekarze podejrzewają złamanie kości strzałkowej, które może wyeliminować piłkarza Wisły Kraków z gry w czerwcowych mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii. Zawodnik opuścił boisko z bardzo poważnie wyglądającym urazem w 81. minucie. Później odwieziono go do szpitala na badania. Po dokładnych oględzinach okazało się, że nie doznał złamania kości strzałkowej, a tylko skręcenia stawu skokowego ze stłuczeniem - taką diagnozę postawili lekarze. Pierwsze przepuszczenia mówiły o złamaniu kości strzałkowej lub śródstopia.