Reprezentant Polski został doceniony za swoją ogromną waleczność, zauważono, że nawet złamany nos nie był w stanie wyłączyć Błaszczykowskiego z gry. Duża ilość asyst, świetna gra w meczach z mocnymi przeciwnikami oraz to, że pięć z ostatnich dziewięciu żółtych kartek rywale Borussi otrzymali po faulach na Kubie. To wszystko spowodowało, że były zawodnik krakowskiej Wisły był bardzo ważnym ogniwem niemieckiego klubu i zasłużył na to wyróżnienie.