W fazie grupowej turnieju (28 kwietnia - 5 maja) biało-czerwone zmierzą się z broniącymi tytułu Chinkami oraz Koreą Północną, Rumunią, Słowacją i Austrią. Pod nieobecność Li Qian, która niedawno urodziła dziecko, w składzie Polek nie ma tzw. obrończyni. Trener Michał Dziubański zabrał do Azji Natalię Partykę, Katarzynę Grzybowską, Klaudię Kusińską i Natalię Bajor. Rywalki to też głównie zawodniczki atakujące. Defensorkę ma w swoim składzie tylko Korea Płn. (Ri Myong Sun). W innych zespołach najwięcej pingpongistek preferujących styl obronny (połączony zazwyczaj z niezłą grą w ofensywie) zgłosiły do zawodów kraje z Europy Wschodniej: Białoruś (Witoria Pawłowicz, Alena Dubkowa, Alina Arłucka), Rosja (Polina Michajłowa, Maria Dołgicz), Ukraina (Tetiana Bilenko, Ganna Gaponowa). - Jeszcze w czasach byłego ZSRR w procesie szkolenia przywiązywano bardzo dużą wagę do doskonalenia zawodniczek grających defensywnie. Dzięki postawie wielu wybitnych obrończyń reprezentacja tego państwa zdobywała medale mistrzostw Europy (Timina, Palina, Kowtun). Mając tak duże tradycje i doświadczenia do dziś w Rosji, na Białorusi i na Ukrainie pracują trenerzy specjalizujący się w tym stylu - powiedział Nęcek. W pięcioosobowym składzie Chin są same atakujące tenisistki. Pojedyncze defensorki wystawiają z kolei Japonia, Korea Płd. i Singapur. - Strategia chińskiego szkolenia sprawia, że o sile reprezentacji stanowią zawodniczki ofensywne, zaś defensywne są głównie sparingpartnerkami. Dlatego wiele chińskich obrończyń szuka możliwości kontynuowania kariery poza ojczyzną. Najwybitniejsze z nich zmieniły obywatelstwo i z dobrym skutkiem reprezentują barwy europejskich drużyn, jak np. Li Jie w Holandii, Li Qian w Polsce i Han Ying w Niemczech - dodał były szkoleniowiec kadry Polski, a od wielu lat trener-menedżer KTS Zamek SPAR Tarnobrzeg. W DMŚ w Tokio rywalizować będą też mężczyźni. Polacy (Daniel Górak, Robert Floras, Paweł Fertikowski, Wang Zeng Yi, Konrad Kulpa) spotkają się w grupie A z Chinami, Austrią, Rosją, Brazylią i Serbią. Wśród przeciwników defensora mają tylko Austriacy - Chen Weixinga, który już podpisał kontrakt na występy w przyszłym sezonie w barwach KST Energa-Manekin Toruń.