Naszym zdaniem najpoważniejszym konkurentem "królewskich" będzie Bayern Monachium. Dlaczego? Już wyjaśniamy. Real posiada stabilny zespół, którego trzon złożony z prawdziwych futbolowych gwiazd nie zmienia się od kilku lat. Odkąd prezesem "królewskich" jest Florentino Perez do składu wkomponowani są jedynie najbardziej wartościowi piłkarze świata. Do pozyskanych przez Pereza Figo i Zidane'a dołączył w tym sezonie Ronaldo, największa gwiazda azjatyckiego mundialu. Real przypomina nieco Brazylię z MŚ, dysponuje jednak bogatszym potencjałem kadrowym. O sukcesie Brazylii w pojedyńczych spotkaniach na stadionach Korei i Japonii decydował często błysk geniuszu jednego z piłkarzy. Ta sama idea zdaje się kierować obecną grą "królewskich". Jeśli nawet zdarzy się jakieś słabsze spotkanie w ich wykonaniu ( a zdarzy się na pewno) to zawsze mogą liczyć na skuteczną akcję którejś z wielkich swoich gwiazd. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Ostatni finał Ligi Mistrzów pokazał co znaczy przysłowiowy "dzień konia" w wykonaniu Zidane'a czy Casillasa. Drugim naszym żelaznym faworytem jest Bayern Monachium. Najlepsza i najbardziej utytułowana niemiecka drużyna pokazuje wszystkim co znaczy perfekcyjnie dopracowana gra zespołowa. W tym zespole naprawdę ciężko się doszukać słabych punktów. O ile w przypadku "królewskich" można wiecznie czepiać się postawy defensywy ( ale to wynika ze stylu gry podopiecznych Vicente Del Bosque), to w przypadku Bawarczyków stanowi ona zwarty monolit którym doskonale dyryguje prawdziwa "zmora" napastników, sam Oliver Kahn. Bayern dodatkowo przed sezonem wzbogacił się o sprowadzony z Leverkusen znakomicie zgrany duet Michael Ballack - Ze Roberto. Już pierwsze spotkania Bundesligi w obecnym sezonie pokazały co znaczą ci piłkarze. Warto również dodać, że w ostanich kilku edycjach Ligi Mistrzów na osiem spotkań Bayern-Real, monachijczycy wygrywali aż sześciokrotnie! Nie negujemy potencjału innych wielkich drużyn startujących w Lidze Mistrzów, bo jak można mieć zastrzeżenia do kadr Milanu, Juventusu, Interu, Romy, Valencii, Barcelony, Liverpoolu, Arsenalu czy Manchesteru United ! Trzeba jednak się zdecydować i wskazać kogoś z tego grona najlepszych z najlepszych i dlatego wybraliśmy Real i Bayern. Jak wszystkich kibiców futbolu w tym najlepszym wykonaniu interesuje nas który z piłkarzy będzie największa gwiazdą nadchodzącej edycji. My typujemy do tej roli kogoś z piątki: Ronaldo, Raul, Ballack, Diouf, Vieri. Kandydatów z pewnością jest więcej, dlatego warto chyba poczekać aż do maja, aby uzyskać odpowiedź na to pytanie. Zapraszamy do wyrażania własnych opinii i określania faworytów tegorocznej Ligi Mistrzów.