- Wy, Polacy, macie wielkie szczęście. Tylu utalentowanych bramkarzy w jednym kraju - ocenił trener bramkarzy reprezentacji Polski Frans Hoek. Holender doskonale wie co mówi. To według Leo Beenhakkera najlepszy specjalista od szkolenia golkiperów na świecie. Sam selekcjoner "Orłów" przyznał, że to zdumiewające, że w Polsce zastał tylu bramkarzy prezentujących światowy poziom. Nie ma kibica piłki w Europie, który nie znałby Jerzego Dudka. W finale Ligi Mistrzów w 2005 roku w Stambule wpuścił trzy bramki, ale to jego fantastyczne interwencje podczas rzutów karnych dały Liverpoolowi Puchar Europy. Po Józefie Młynarczyku jest drugim polskim bramkarzem, który zdobył najcenniejsze klubowe trofeum kontynentu. Oprócz nich z piłkarzy urodzonych w kraju nad Wisłą sięgnął po nie tylko Zbigniew Boniek. W Feyenoordzie Dudek był mistrzem Holandii, wybierano go najlepszym bramkarzem i piłkarzem tamtejszej ligi. W Liverpoolu miał chwile chwały i koszmarne błędy, po których musiał radzić sobie z piekielną krytyką. W końcu Rafael Benitez przestał na niego stawiać, ale właśnie wtedy, gdy wydawało się, że to jego ostatki w wielkim klubie, trafił do Realu Madryt! Dzisiaj okrzyknięty przez hiszpańską prasę "luksusowym rezerwowym", zaczynał kopać piłkę jako uczeń knurowskiej podstawówki. Ucząc się w technikum zaznał górniczego chleba, a niedawno po raz czwarty otworzył ranking "Super Expressu" stu najlepiej zarabiających polskich sportowców z gażą blisko ośmiu milionów złotych. Nie przez przypadek drugi na tej liście jest Artur Boruc (5,7 mln). Portfel Polaka pęcznieje w jeszcze szybszym tempie, bo przed miesiącem podpisał nowy kontrakt. Według szkockiego dziennika "Daily Record" zarabia teraz 30 tysięcy funtów tygodniowo. Artur króluje w Glasgow i to nie tylko w lidze szkockiej. Jego parady regularnie oglądamy w Lidze Mistrzów. Przed Euro 2008 jest murowanym pewniakiem i nie będzie wielkiej przesady w stwierdzeniu, że ma wielkie szanse, by zostać jedną z gwiazd turnieju. Prestiżowa włoska "La Gazzetta dello Sport" uznała byłego piłkarza Legii trzecim bramkarzem świata. Wyżej umieściła Gianluigi Buffona z Juventusu i Julio Cesara z Interu, a za plecami idola fanów Celtiku i reprezentacji Polski znalazły się takie sławy, jak Petr Cech (Chelsea) oraz Iker Casillas (Real). Łukasz Fabiański w wieku 21 lat zdobył piłkarskiego Oscara w kategorii bramkarz. Po roku dostał drugą statuetkę, a że nie na kredyt, najlepiej świadczy fakt, że już szybko zamienił Warszawę na Londyn. Jest piłkarzem Arsenalu - lidera Premier League. Arsene Wenger na razie wyżej ceni Manuela Almunie i Jensa Lehmanna. Tyle, że Niemiec pożegna Emirates Stadium po tym sezonie, a Hiszpan ma na karku już 31 lat. Mistrzem Anglii jest już Tomasz Kuszczak. To prawda, że na YouTube ciągle można znaleźć "szmatę", jaką puścił w meczu z Kolumbią, lecz sir Alex Ferguson konsekwentnie szykuje go do roli sukcesora Edwina van der Sara w jednym z najstarszych i najlepszych klubów świata Manchesterze United. Trafił tam z West Bromwich Albion, w barwach którego zapracował na miano jednego z najlepszych bramkarzy całej ligi. W debiucie na Old Trafford w koszulce "Czerwonych Diabłów" obronił karnego - tak nie zaczyna przeciętniak. Dziś zarabia prawie tyle samo co Robert Kubica. Leo Beenhakker chwali za powrót do Orange Ekstraklasy Wojciecha Kowalewskiego, jasno dając do zrozumienia, że widzi w nim poważnego kandydata do grze w reprezentacyjnej bramce. Były mistrz Ukrainy i wicemistrz Rosji podpisał z Kolporterem Koroną Kielce trzyletni kontrakt, ale bez ryzyka można obstawiać, że go nie wypełni, bo kluby z mocniejszych i bogatszych lig wkrótce się o niego upomną. Szkoda, że kontraktu z klasowym klubem nie udało się podpisać tej zimy Grzegorzowi Szamotulskiemu. Nie ma jednak wątpliwości, że angielski Preston North Ten to tylko przystanek dla tego charakternego gościa. Na tym jednak nie koniec. Kto został najlepszym bramkarzem greckiej ekstraklasy w 2007 roku? Oczywiście Polak! Arkadiusz Malarz zaczynał od Nadnarwianki Pułtusk, dziś broni bramki Panathinaikosu Ateny - 19-krotnego mistrza Grecji. Są też "młode wilki", które powinny podtrzymać polską dynastię bramkarzy w najlepszych klubach świata: Bartosz Białkowski (Southampton), Wojciech Szczęsny (Arsenal), Michał Miśkiewicz (AC Milan). Zostawiając z boku sukces Leo Beenhakkera z reprezentacją, bramkarski urodzaj na tle polskiej piłki szokuje. Jak to się dzieje, że błyszczący w lidze napastnik grzeje ławę w Holandii, a naszych bramkarzy chcą najlepsze piłkarskie firmy Starego Kontynentu? Przecież nie istnieje coś takiego jak polska szkoła bramkarzy rozumiana w sensie terytorialnym od Świnoujścia po Ustrzyki. Mamy kilku sprawdzonych trenerskich speców, ale o powszechnym systemie pracy z kandydatami na gwiazdy nie ma mowy. Słynąca ze znakomitej pracy z bramkarską młodzieżą szkoła w Szamotułach sama nie rozwiąże problemu. Przed tym rokiem szkolnym było dziewięćdziesięciu chętnych, według trenera Andrzeja Dawidziuka połowa z nich ma predyspozycje, by zrobić karierę, ale wolnych miejsc było tylko dwa... Czy rzeczywiście światowe kariery polskich golkiperów wynikają z tego, że trudniej jest zmarnować talent młodego bramkarza niż jego rówieśnika z pola? Bo, że gra w bramce to subdyscyplina piłki nożnej o innej specyfice, wymagająca innych predyspozycji, nie trzeba nikogo przekonywać. I wcale nie chodzi tu, by wracać do dyskusji nad rozmiarem w pasie Artura Boruca. Co z tego, że wielu zarzuca mu nadwagę, skoro potrafi wprowadzić się w taki trans, że odbiera rywalom radość z gry, a przy okazji ogromne premie. Polscy bramkarze w zagranicznych klubach Lp. Imię i nazwisko Macierzysty klub Aktualny klub Wiek 1. Jerzy Dudek Concordia Knurów Real Madryt 35 lat 2. Artur Boruc Pogoń Siedlce Celtic Glasgow 28 3. Łukasz Fabiański Polonia Słubice Arsenal 23 4. Tomasz Kuszczak Śląsk Wrocław Manchester United 26 5. Grzegorz Szamotulski Lechia Gdańsk Preston North End F.C. 32 6.Bartosz BiałkowskiOlimpia ElblągSouthampton F.C.21 7.Wojciech SzczęsnyAgrykola WarszawaArsenal18 8.Michał MiśkiewiczKmita ZabierzówAC Milan19 9.Arkadiusz MalarzNadnarwianka PułtuskPanathinaikos Ateny28