Rosjanin na finiszu pod górę wyprzedził Włocha Danila di Lukę z LPR, który został nowym liderem wyścigu. Trzeci na mecie był dotychczasowy przodownik Szwed Thomas Loevkvist (Columbia). Jak dzień wcześniej nie popisał się Lance Armstrong. Zawodnik zespołu Astana stracił do zwycięzcy blisko trzy minuty. Sześciokrotny triumfator Tour de France ocenił finałowy podjazd jako bardzo ciężki. Podkreślił także, że zadawał sobie sprawę, że w pierwszej części Giro nie będzie jeszcze w pełni formy. - Starałem się zminimalizować straty i miałem nadzieję, że będą to maksimum dwie minuty. Są trzy, trudno - powiedział Armstrong. Środowy etap był krótki, ale kończył się 25-kilometrowym podjazdem pod Alpe di Siusi, premię górską pierwszej kategorii. W końcówce na czele zostało siedmiu kolarzy. Jednym z nich był Ivan Basso z Liquigasu, którego dzielnie do pewnego momentu wspierał Sylwester Szmyd. Na 400 metrów przed metą zaatakował Carlos Sastre, triumfator ostatniego Tour de France, ale dogonił go Mienszow, któremu na "kole" siedział di Luca. Niemal bezpośrednio po starcie zaatakowała siódemka kolarzy, którzy prowadzili z przewagą dochodzącą do czterech minut. Jednak tempo podyktowane w peletonie w końcówce spowodowało, że na finałowym podjeździe zostali doścignięci. Na ostatnich kilometrach utworzyła się nowa czołówka, z najlepiej dysponowanymi "góralami", którzy stoczyli między sobą walkę o zwycięstwo etapowe i różową koszulkę. Z kandydatów do czołowych lokat w całym Giro zabrakło w niej między innym Włocha Damiano Cunego (Lampre), który stracił dwie i pół minuty. Zwycięstwo w Alpe di Siusi, położonym 1844 m nad poziomem morza, było dla Mienszowa pierwszym w karierze etapowym triumfem w Giro. 31-letni Rosjanin może się natomiast pochwalić dwoma zwycięstwami w końcowej klasyfikacji Vuelta a Espana. W czwartek uczestnicy Giro wyruszą na trasę szóstego etapu, z Bressanone do Mayrhofen im Zillertal w Austrii (248 km) z podjazdem na przełęcz Hochkrimml, 44 kilometry przed metą. Wyniki piątego etapu (San Martino di Castrozza - Alpe di Siusi, 125 km): 1. Denis Mienszow (Rosja/Rabobank) 3:15.24 2. Danilo di Luca (Włochy/LPR) strata 2 s 3. Thomas Loevkvist (Szwecja/Columbia) 5 4. Ivan Basso (Włochy/Liquigas) ten sam czas 5. Levi Leipheimer (USA/Astana) 9 6. Chris Horner (USA/Astana) ten sam czas 7. Carlos Sastre (Hiszpania/Cervelo) 19 8. David Arroyo (Hiszpania/Caisse d'Epargne) 22 9. Michael Rogers (Australia/Columbia) 10. Fredrik Kessiakoff (Szwecja/Fuji) obaj ten sam czas .. 49. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 9.52 90. Bartosz Huzarski (Polska/ISD) 12.46 klasyfikacja po pięciu etapach: 1. Danilo di Luca (Włochy/LPR) 16:20.44 2. Thomas Loevkvist (Szwecja/Columbia) strata 5 s 3. Michael Rogers (Australia/Columbia) 36 4. Levi Leipheimer (USA/Astana) 43 5. Denis Mienszow (Rosja/Rabobank) 50 6. Ivan Basso (Włochy/Liquigas) 1.06 7. Carlos Sastre (Hiszpania/Cervelo) 1.16 8. Chris Horner (USA/Astana) 1.17 9. Franco Pellizotti (Włochy/Liquigas) 1.27 10. David Arroyo (Hiszpania/Caisse d'Epargne) 1.41 .. 50. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 5.13 97. Bartosz Huzarski (Polska/ISD) 26.29