Hiszpański środkowy, wicemistrz olimpijski z Pekinu, poważnie myśli o zrobieniu sobie w 2009 roku przerwy w grze w reprezentacji Hiszpanii. W finałach w Polsce nie zagra na pewno inny gwiazdor ligi NBA Niemiec Dirk Nowitzki. - To czy zagram w ME w 2009 roku w Polsce zależy od tego jak zostaną zaplanowane przygotowania reprezentacji, a przede wszystkim, co przyniesie najbliższe dziewięć miesięcy w NBA. Miniony sezon był szalony, reprezentacja miała problemy, choć koniec był dla nas na szczęście udany - powiedział Gasol. Hiszpan, który jest gwiazdą reprezentacji i NBA nie ukrywa, że występy w najlepszej koszykarskiej lidze świata i w zespole Los Angeles Lakers, to spełnienie marzeń. Gasol przez sześć lat grał w drużynie Memphis Grizzlies, a do Los Angeles przeszedł na początku 2008 r. Koszykarze LA, w czym duża zasługa Gasola, dotarli do finału ligi, w którym musieli jednak uznać wyższość graczy Boston Celtics. - Gra w koszulce z napisem Lakers to dla mnie coś nadzwyczajnego. To spełnienie marzeń i niesamowite przeżycie za każdym razem, gdy wychodzę na parkiet - dodał Gasol przyznając, że jako nastolatek kibicował przede wszystkim Chicago Bulls z fenomenalnym Michaelem Jordanem.