W ostatnich meczach Such (Olimpia-Unia Grudziądz) pokonał Duńczyka Jonathana Grotha 4:0, a Wang (Bogoria Grodzisk Mazowiecki) wygrał z Rumunem Ovidiou Ionescu 4:0. Obaj Polacy wygrali swoje grupy eliminacyjne. Pecha miał kolega klubowy Wanga, Górak, który drugie miejsce w grupie P, również premiowane awansem, przegrał z Węgrem Danielem Kosibą gorszą różnicą piłek. Obaj mieli po trzy zwycięstwa i porażce oraz identyczny bilans setów 15:7. Niewiele lepszy był Włoch Mihai Bobocica 3-1 i 15:8. W piątek dojdzie do fazy pucharowej, w której rywalizacja będzie odbywała się w czterech grupach po ośmioro grających. Zwycięzcy każdej z nich (łącznie osiem osób) zapewnią sobie udział w olimpiadzie. Warunkiem są trzy wygrane pojedynki. Wang w pierwszym z nich, tzw. ćwierćfinale trafił na Serba Marko Jevtovica, Such zagra z Węgrem Adamem Pattantyusem, Partyka (SKTS Sochaczew) spotka się z urodzoną w Rosji reprezentantką Holandii Eleną Timiną, a Grzybowska (MKSTS Polkowice) z Węgierką Petrą Lovas. Najtrudniejsze zadanie ma Such, który w półfinale może spotkać się z Portugalczykiem Tiago Apolonią, a ewentualnie w finale z Niemcem Bastianem Stegerem lub Hiszpanem chińskiego pochodzenia He Zhiwena. Jeśli Polakom nie powiedzie się w piątek, w sobotę i niedzielę odbędą się kolejne etapy europejskich kwalifikacji, również z udziałem Góraka. Łącznie do zdobycia są 22 bilety na londyńskie igrzyska - po 11 dla obu płci. Już wcześniej, na podstawie rankingu międzynarodowej federacji (ITTF), awans wywalczyła Li Qian.