Udział w zawodach potwierdziło już 12 zespołów: Polacy, Austriacy, Niemcy, Finowie, Norwegowie, Słoweńcy, Rosjanie, Japończycy, Ukraińcy, Kazachowie, Czesi i Słowak. Ze startu zrezygnowali Szwajcarzy. - W Wiśle wystartuje światowa czołówka skoczków narciarskich. Wśród zgłoszonych Austriaków są: Schlierenzauer, Morgenstern i Kofler, Finów: Keituri oraz Olli, a Norwegów: Jacobson i Romoeren. W drużynie Niemców znajdują się doświadczeni Michael Uhrmann i Georg Spaeth. Japonię reprezentować będą legendy skoków - Noriaki Kasai i Kazuyoshi Funaki, a także lider Letniej Grand Prix Daiki Ito - powiedział Furtak. Polski sztab szkoleniowy przymierza do startu w zawodach 11 zawodników: Adama Małysza, Kamila Stocha, Łukasza Rutkowskiego, Krzysztofa Miętusa, Rafała Śliża, Marcina Bachledę, Grzegorza Miętusa, Dawida Kubackiego, Macieja Kota, Jana Ziobro i Klemensa Murańkę. Rzecznik dodał, że w składach mogą jeszcze zajść zmiany. Drużyny mają na to czas do czwartku. Przedsmak emocji kibice będą mieli już w czwartek. Na godzinę 17.00 zaplanowane zostały dwie serie treningowe, a na 19.00 kwalifikacje. O 20.30 wręczone zostaną uroczyście numery startowe. Konkursy zostaną rozegrane w piątek i sobotę. Pierwsza seria piątkowych zawodów rozpocznie się o godzinie 20.30, a sobotnich o 17.30. Furtak dodał, że skocznia jest gotowa na przyjęcie zawodników. Sfinalizowane zostały ostatnie kwestie. Zamontowano między innymi dodatkowe trybuny dla kibiców. Przygotowano także ponad 2,2 tysiąca miejsc parkingowych dla samochodów i 25 dla autokarów w pobliżu skoczni w Wiśle Malince. Parkingi w centrum Wisły pomieszczą 2 tysiące samochodów. Z centrum miasteczka pod skocznie wahadłowo kursowały będą trzy autobusy, które dowiozą kibiców z parkingu przy dworcu PKS do skrzyżowania Wisła Malinka - Wisła Czarne.