Najdroższy piłkarz świata był krytykowany za grę w meczach przeciwko Niemcom i Duńczykom, ale w dwóch kolejnych - z Holandią i Czechami pokazał mistrzowską klasę i poprowadził swój zespół do półfinału. Teraz Portugalczyków czeka zdecydowanie większe wyzwanie, bo na ich drodze staną mistrzowie świata i Europy - Hiszpanie. Dla Ronaldo będzie to także konfrontacja ze swoimi kolegami z Realu i codziennymi rywalami z Barcelony i innych hiszpańskich klubów. - Nie czuję z tego powodu presji - przekonywał Cristiano Ronaldo. - Gram na najwyższym światowym poziomie od dziesięciu lat zarówno w klubie, jak i w reprezentacji. Owszem, czuję odpowiedzialność, ale nie presję. Faworytami są Hiszpanie, ale Ronaldo zapewnia, że "Seleccao" stać na wyeliminowanie rywali i powtórzenie sukcesu sprzed ośmiu lat, gdy Portugalia awansowała do wielkiego finału mistrzostw Europy. - Czeka nas ciężki mecz, ale jesteśmy jeden krok od dokonania tego. Hiszpania jest wielkim zespołem i zapowiada się wspaniały iberyjski pojedynek. Mam nadzieję, że wygramy, ale z pewnością będzie to ciężka bitwa.