W spotkaniu nie będą mogli zagrać kontuzjowani Radosław Matusiak, Dariusz Pawlusiński i Arkadiusz Radomski (ten ostatni ma rozpocząć treningi w poniedziałek). "Musimy w sobotę zagrać w Warszawie podobnie jak z Legią, tylko że z innym efektem końcowym. Gdybyśmy w każdym meczu pokazywali taką dyspozycję jak wtedy, to na pewno byśmy mieli więcej punktów" - powiedział Ulatowski podczas piątkowej konferencji prasowej. Cracovia co prawda przegrała 16 sierpnia z Legią 1:2, ale po niezłej grze, drugą bramkę tracąc w doliczonym czasie gry. Ulatowski przypomniał, że jego drużyna do tej pory na wyjeździe nie wygrała i nie zdobyła bramki z akcji. Mimo to, szkoleniowiec "Pasów" wierzy w optymistyczny finał wyjazdu do Warszawy. "Gdybym myślał, że jadę przegrać, to nie wsiadłbym do autokaru. Ci, którzy idą na wojnę nie myślą o tym, że nie wrócą" - dodał krakowski szkoleniowiec. Do tej pory Cracovia w dziewięciu meczach ligowych zdobyła cztery punkty i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.