Po trzyletniej przerwie Armstrong powrócił do zawodowego peletonu. Jego celem jest ósme zwycięstwo w Tour de France. Contador był przeciwny zaangażowaniu Amerykanina i groził odejściem. Zmienił jednak zdanie. "Spotkałem się z menedżerem (Johan Bruyneel) i wyjaśniliśmy wszystkie nieporozumienia. Zdecydowałem się pozostać, bo mogę liczyć na wielki zespół, który zawsze mi pomagał" - powiedział Contador. Pytany o swoją początkową rezerwę wobec Armstronga odpowiedział: "Jestem ambitny i gdy okazało się, że on chce wygrać Tour de France, pomyślałem, że trudno nam będzie razem startować. Myślę jednak, że wszystko będzie lepiej, niż mi się wcześniej wydawało". Armstrong po raz pierwszy w barwach Astany wystartuje w styczniowym wyścigu Tour Down Under w Australii. Contador zainauguruje sezon później w wyścigu Dookoła Walencji.