- W dwóch pierwszych setach przewyższali nas głównie w ataku, który Amerykanie mają bardzo dobrze zorganizowany - dodał szkoleniowiec biało-czerwonych. - Po dwóch przegranych setach nasza gra wyglądała już o wiele lepiej. Wreszcie prezentowaliśmy to na co nas stać. Jeżeli chodzi o set piąty, to każda z drużyn mogła wygrać. Na szczęście wygraliśmy my, ale jestem przekonany, że jutrzejsze spotkanie będzie nie mniej emocjonujące. Jeśli chodzi o Wlazłego nie jest to żadna poważna kontuzja, a jedynie silne skurcze mięśni spowodowane wysoką temperaturą w hali oraz liczbą oddanych przez niego skoków. Jutro powinien zagrać, choć decyzję podejmiemy w uzgodnieniu z lekarzem - stwierdził Raul Lozano. - Przegraliśmy, ale chciałbym docenić wspaniałe widowisko i wspaniałych polskich kibiców. Mamy nadzieję, że zwyciężymy w jutrzejszy meczu. Obie drużyny poczyniły postęp od czasu meczów w Salt Lake City, a dziś więcej szczęścia mieli Polacy - skomentował szkoleniowiec USA Hugh McCutheon. - Zagraliśmy dobrze dwa i pól seta , a Polska zagrała dobrze trzy sety i wygrała - krótko ocenił Thomas Hoff. - Spodek dziękujemy! Zagraliśmy dobrze trzy sety, wygraliśmy z czego bardzo się cieszymy - podkreślił kapitan biało-czerwonych Piotr Gruszka.