35-letni Jindra, który będzie pierwszym trenerem, pracował ostatnio w czeskim Baniku Sokolov. Bardziej doświadczony Uhrin, zwolniony w grudniu przez FC Timisoara, pełnić ma funkcję koordynatora ds. sportowych, ponieważ regulamin rumuńskiej ligi zabrania, by jeden szkoleniowiec prowadził dwa kluby w czasie tego samego sezonu. Uhrin, jest synem byłego selekcjonera czeskiej kadry, który doprowadził zespół do wicemistrzostwa Europy w 1996 roku. Wcześniej pracował w Bohemians Praga (2002-2004) i Mladej Bolesłav (2004-2007), zdobywając z tym ostatnim klubem drugie miejsce w lidze, gwarantujące grę w Pucharze UEFA. Na początku poprzedniego sezonu został szkoleniowcem rumuńskiego FC Timisoara, kwalifikując się z nim po szesnastu latach do europejskich pucharów. Niespodziewanie w grudniu 2008 roku został jednak odwołany ze stanowiska. Zwolniony właśnie Trombetta przyszedł do CFR Cluj we wrześniu 2008 roku, zastępując Ioana Andone, który doprowadził zespół do pierwszego w historii mistrzostwa Rumunii. W fazie grupowej Ligi Mistrzów drużyna pod jego wodzą pokonała na wyjeździe AS Roma (2:1) oraz zremisowała u siebie bezbramkowo z Chelsea Londyn. Ostatecznie jednak Cluj zajęło ostatnie miejsce w swojej grupie i nie udało im się zakwalifikować nawet do wiosennych meczów w Pucharze UEFA. W lidze zespół plasuje się obecnie na czwartym miejscu, tracąc do liderów, Dinama Bukareszt, sześć punktów. Działanie szefów rumuńskiego zespołu może przysporzyć kibicom sporego bólu głowy. W połowie grudnia Trombetta podał się do dymisji, która została przyjęta. Po kilku dniach zdecydowano jednak, że szkoleniowiec dostanie drugą szansę. Teraz prezydent klubu Iuliu Muresan ponownie zaskoczył wszystkich... odwołując Trombettę ze stanowiska. Czy przyjście do klubu czeskiego duetu zakończy to zamieszanie?