Chelsea po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów jest już niemal pewna awansu do ćwierćfinału. "The Blues" pokonali na wyjeździe FC Kopenhagę 2-0 i zaprezentowali się z dobrej strony. Claudio Ranieri twierdzi, że skład londyńskiego zespołu jest na tyle mocny, że Chelsea może realnie myśleć nawet o tym, by wygrać obecną edycję LM. Były szkoleniowiec Romy, Valencii i Chelsea podkreślił, że słabsza forma "The Blues" w angielskiej Premier League nie jest dla niego żadną niespodzianką. "Nie jestem specjalnie zaskoczony tym, że Chelsea notuje słaby sezon w Premier League" - zaznaczył. "Piłka nożna jest nieprzewidywalna i chociaż po świetnym początku sezonu w wykonaniu Chelsea wydawało mi się, że sięgną po tytuł, to jednak potem przytrafił im się spadek formy. To się zdarza nawet najlepszym" - tłumaczył Ranieri. "Sądzę jednak, że Chelsea ma w tym sezonie inny cel. W Londynie chcą wygrać Ligę Mistrzów i jestem przekonany, że mają na to spore szanse. Niczego im nie brakuje - mają świetny skład, fantastycznych piłkarzy i dobrego trenera (Carlo Ancelottiego - przyp. red.)" - mówił włoski szkoleniowiec. Zdaniem Ranieriego Chelsea może grać coraz lepiej, bo w pełni formy nie są jeszcze napastnicy Didier Drogba i Fernando Torres. "Myślę, że 'The Blues' mogą z każdym meczem nabierać rozpędu. Po zwycięstwie z Manchesterem United kryzys jest już chyba za nimi. Kiedy tylko do pełnej dyspozycji dojdą Drogba i Torres, na pewno Chelsea znowu będzie regularnie wygrywała" - zakończył Ranieri.