"To dla mnie niespodzianka, że wygrałem. Z peletonu finiszowała razem grupa zawodników i wcale nie byłem pewny, że ja byłem najszybszy. Miałem taką samą sytuację na wyścigu Dookoła Szwajcarii i tam nie zostałem uznany zwycięzcą. Teraz o wszystkim zadecydowała fotokomórka" - powiedział na mecie Ciolek. Po czterech etapach rozegranych na trasach w Holandii, Niemczech i Belgii, od środy kolarze będą się ścigali w Hiszpanii. Wyścig zakończy się 20 września w Madrycie. Maciej Bodnar, który w sobotnim prologu zajął doskonałe dziesiąte miejsce, na mecie drugiego etapu był 119. ze stratą 18 s do peletonu i jest w klasyfikacji generalnej na 68. pozycji. Sylwester Szmyd jest 145. tracąc do lidera ponad jedną minutę. Na trasie drugiego etapu była jedna ucieczka zainicjowana przez pięciu mniej znanych zawodników, ale została szybko zlikwidowana przez peleton.