Swą wiarę opierają w statystykach - Chorwaci nie przegrali żadnego spotkania numer dwa w turniejach o mistrzostwo kontynentu czy świata. Chorwackie media przypominają wyniki tych konfrontacji - trzy z nich wygrali (ME-1996 z Danią 3:0, MŚ-1998 z Japonią 1:0, MŚ-2002 z Włochami 2:1), a dwie zremisowali (ME-2004 z Francją 2:2, MŚ- 2006 z Japonią 0:0). Na inaugurację ME-2008 Chorwaci pokonali współgospodarza mistrzostw - Austrię 1:0, a w innym meczu grupy B Polska przegrała z Niemcami 0:2. W czwartek w Klagenfurcie zespół z Bałkanów podejmował będzie Niemcy, a w Wiedniu Polska zagra z Austrią. Szkoleniowiec chorwackiej ekipy Slaven Bilić zapowiedział niewielkie roszady w wyjściowym składzie. "Będzie jedna, może dwie zmiany" - powiedział. Według dziennika "Jutarnji List" Chorwaci wystąpią w ustawieniu 4-4-1-1, a wysuniętym napastnikiem będzie Ivica Olić. Za nim zagra Niko Kranjcar. To oznaczałoby, że na ławce rezerwowych usiądzie Mladen Petrić. Od pierwszej minuty ma wystąpić na lewej pomocy uznawany za wielki talent 20-letni Ivan Rakitić. Prawdopodobny skład Chorwacji na mecz z Niemcami: Stipe Pletikosa - Vedran Corluka, Robert Kovač, Josip Simunić, Danijel Pranjić - Darijo Srna, Niko Kovac, Luka Modrić, Ivan Rakitić -Niko Kranjcar - Ivica Olić.