- Przegraliśmy bardzo ważne spotkanie. Ruch pokazał nam dzisiaj, co to znaczy skuteczność. Zespół gości stworzył dwie dobre sytuacje i od razu strzelił bramki. Staraliśmy się jakoś zebrać po takim ciężkim ciosie. Muszę podziękować moim piłkarzom za walkę i za ambicję - stwierdził. - W pewnych momentach zabrakło nam zimnej krwi, żeby lepiej i dokładniej rozegrać piłkę. Waliliśmy głową w mur. Są jeszcze dwa mecze, musimy wierzyć, że piłka jest jeszcze w grze i do zdobycia jest sześć punktów - dodał.