"W zeszłym roku zobaczyliśmy, że wspólna praca może dać dobre rezultaty. W pierwszej połowie sezonu byliśmy kandydatami do tytułu i prowadziliśmy nawet w klasyfikacji konstruktorów" - przypomina Kubica. Teraz zamierza powtórzyć dobry start, a poprawić nieco drugą część sezonu. "Wszyscy pamiętają jak to się skończyło. Postramy się powtórzyć pierwszą część sezonu, a w drugiej finiszować lepiej niż ostatnio" - zapowiada. Robert zdaje sobie jednak sprawę, że nowe przepisy i regulacje, które wejdą w życie w 2009 roku mogą nieco utrudnić realizację ambitnych planów. "Z restrykcjami dotyczącymi testów, jeszcze ważniejsza stanie się praca inżynierów. Nie będzie już czasu, aby testować w piątek przed kwalifikacjami każdą nową część auta" - zauważa krakowianin i dodaje: "To bardzo ważne, aby już w warsztacie dograć wszystkie szczegóły, zwłaszcza przed pierwszym wyścigiem".