Ponownie dostawało się od miejscowych fanów Solowi Campbellowi, który, jako były gracz Arsenalu, był przez nich obrażany także jesienią na Fratton Park. Do przerwy goli nie oglądano, ale nie znaczy to wcale, że było nudno. Kilkukrotnie na wyżyny swych umiejętności musiał wznieść się David James po strzałach m.in. Jermaina Defoe i Aarona Lennona. Z drugiej strony w sytuacji sam na sam Heurelho Gomes zastopował Davida Nugenta. "Koguty" okupiły pierwszą połowę stratą aż dwóch zawodników. Po półgodzinie gry faulowany z tyłu przez Seana Davisa został Roman Pawluczenko i zniesiono go na noszach. Pod koniec pierwszej odsłony uraz odnowił się kapitanowi Ledleyowi Kingowi i natychmiast opuścił murawę. Wynik zmienił się dopiero po blisko godzinie gry. Najpierw Lennon wymanewrował defensywę "Pompey", a jego strzał, odbity jeszcze od obrońcy, sprawił sporo problemów Jamesowi. Golkiper szybko uruchomił wyrzutem ręką Armanda Traore. Jego rajd lewa stroną zakończył się przejęciem piłki przez Nugenta, który oddał bardzo mocne uderzenie z około 18. metrów. Futbolówka została jeszcze delikatnie tracona przez Garetha Bale'a i wpadła tuż przy prawym słupku świątyni Gomesa. Wreszcie wstrzelił się w cel grający przeciw byłym kolegom Defoe. Akcję rozpoczął Luka Modrić, a strzał Defoe w róg tuż spoza linii pola karnego okazał się zbyt szybki i precyzyjny dla Jamesa zasłoniętego przez Campbella. Po wyrównaniu "Spurs" przycisnęli gości. Rezerwowy David Bentley świetnie przymierzył z wolnego, ale zmierzającą w okienko piłkę zastopował James. Po chwili główkę Davisa z linii bramkowej wybił obrońca "Pompey". W 80. minucie Darren Bent będąc w idealnej sytuacji na piątym metrze nie naciskany przez nikogo oddał niecelny strzał głową, co rozwścieczyło Redknappa. Do końca meczu Tottenham posiadał przygniatającą przewagę, ale wynik nie uległ już zmianie. To był pierwszy punkt, który Portsmouth udało się wywalczyć na White Hart Lane w Premier League. Remis spowodował opuszczenie strefy spadkowej przez "Spurs". Jednak pięć ostatnich zespołów ma taki sam dorobek punktowy, a o kolejności decyduje jedynie różnica bramek. Tottenham - Portsmouth 1:1 (0:0) 0:1 Nugent 59. min 1:1 Defoe 69. min Żółte kartki: Davis, Kaboul (obaj Portsmouth) Sędziował Steve Bennett Widzów: 36 011 Tottenham: Gomes, Corluka, Woodgate, King (44. Dawson), Bale (68. Bentley), Lennon, Zokora, O'Hara, Modric, Pavlyuchenko (28. Bent), Defoe Portsmouth: James, Johnson, Campbell, Distin, Belhadj, Nugent (73. Utaka) , Davis, Kaboul (88. Wilson), Kranjcar (90+1. Hreidarsson), Traore, Crouch