Bellamy grał w Celtiku już 2005 roku. Zostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, gdy w 12 ligowych występach w Scottish Premier League zdobył 7 bramek. Wtedy nie zdołano go jednak zatrzymać w Szkocji i Walijczyk odszedł do Blackburn Rovers, skąd po strzeleniu 13 goli trafił do Liverpoolu. Obecnie jest zawodnikiem londyńskich "Młotów", ale być może otrzyma zgodę na transfer, gdyż West Ham trapią kłopoty finansowe. Nikt nie ukrywa, że zwolennikiem transferu jest Gordon Strachan, który pamięta Bellamy'ego jeszcze z czasów wspólnej pracy w Coventry City. Jednak zanim do skutku dojdzie transfer definitywny, Walijczyk zostanie najprawdopodobniej wypożyczony w zimowym okienku. Dopiero latem Celtic zdecydować się ma na zakup dynamicznego napastnika. Jeszcze za wcześnie, by dyskutować o kwotach. Wypada jednak przypomnieć, że wszystkie dotychczasowe kluby zapłaciły za "Beelersa" łącznie 29 milionów funtów.