Według gazety był zachwycony grą Stilicia. Zawodnik ten miałby zastąpić w ekipie mistrzów Szkocji Shunsuke Nakamurę, który zamierza przejść do klubu z Yokohamy. Japończycy za swego rodaka są gotowi wyłożyć 4 miliony funtów. Stilić miałby szansę go zastąpić, ale są dwie przeszkody: Lech nie chce zimą słyszeć o transferze żadnego z kluczowych zawodników, a poza tym młody zawodnik miałby wielki problem z uzyskaniem pozwolenia na pracę na Wyspach Brytyjskich. Bośniak został kupiony za 500 tysięcy euro z Żeljeznicara Sarajewo. Teraz wyceniany jest już na prawie cztery razy więcej.