Były mistrz świata wagi ciężkiej, Frank Bruno, uważa, że David Haye (25-1, 23 KO) ma spore szanse na znokautowanie Władimira Kliczki (55-3, 49 KO). Pojedynek unifikacyjny odbędzie się 2 lipca w Hamburgu. Bruno radzi "Hayemakerowi", by ten zrobił wszystko, ażeby zakończyć walkę przed czasem. - Życzę Davidowi powodzenia i mam nadzieję, że mu się powiedzie. Jest mistrzem świata wagi ciężkiej i należy mu się szacunek. Jedzie na teren rywala, więc do zwycięstwa potrzebuje nokautu. Co do tego nikt nie powinien mieć wątpliwości - zaznaczył były mistrz świata. - Myślę, że Haye'a stać na pokonanie Władimira Kliczki. Potrzeba do tego nie byle kogo, ale Brytyjczyk wnosi świeży powiew do tej dywizji, a ponadto jest młody i głodny sukcesu. Jeżeli szczęście też będzie po jego stronie, wszystko może się zdarzyć - powiedział legendarny brytyjski pięściarz. We wrześniu dojdzie we Wrocławiu do walki starszego brata Władimira Kliczki, Witalija z polskim pretendentem do tytułu mistrza świata - Tomaszem Adamkiem. Zdaniem Bruno zdecydowanym faworytem tego pojedynku będzie Ukrainiec. - Przed Adamkiem bardzo trudne zadanie, bo Witalij jest od niego zdecydowanie silniejszy i większy. To jednak jest boks i wszystko może się zdarzyć. Jeśli jednak ktoś ma zabrać pasy braciom Kliczko, to tym pięściarzem jest David Haye - ocenił Frank Bruno.