"To była wspaniała, choć brutalna walka. Chciałbym jeszcze raz ją powtórzyć. Czuję się znakomicie. Nie zamierzam pożegnać się z ringiem. Sprawę dalszego boksowania chcę omówić z małżonką i menedżerem. Na razie będę odpoczywał przez sześć tygodni" - powiedział 38-letni Briggs. Na piątek lekarze zaplanowali przeprowadzenie u niego operacji lewego ramienia. Będzie to jednak możliwe, gdy zniknie opuchlizna. W sobotni wieczór w Hamburgu broniący tytułu, starszy o jeden rok od Briggsa Kliczko, wyprowadził ponad 700 ciosów, z których 300 doszło celu. Pretendent był znacznie mniej skuteczny - 316/73. Ukrainiec wygrał w obecności 14,5 tysiąca kibiców (przed telewizorami było 13,3 mln) na punkty 120:107, 120:107, 120:105.(