Nie sposób oczywiście zawyrokować, że z Cleo w składzie Lech awansowałby do Ligi Mistrzów. Można jednak z całą stanowczością stwierdzić, że miałby zdecydowanie większe szanse na wyeliminowanie bardzo przeciętnej Sparty Praga, a później może i kolejnego rywala. Cleo w tym sezonie bramki strzela regularnie - w sześciu meczach eliminacji do Ligi Mistrzów zdobył ich osiem, w każdym spotkaniu trafiał przynajmniej raz. Kunszt pokazał w decydujących starciach z Anderlechtem Bruksela - w Belgradzie raz pokonał bramkarza rywali (drugi gol był samobójczy), w rewanżu aż dwa razy. Na dodatek wykorzystał swój rzut karny, co w tej loterii nie było regułą. Na dziesięć wykonanych jedenastek tylko pięć zostało zamienionych na gole. Clei strzelał jako pierwszy - trafił na 1-0, a ostatecznie Partizan wygrał 3-2. Bramki Brazylijczyka zapewniły mistrzom Serbii przynajmniej siedem milionów euro, bo tyle UEFA daje za sam awans. O przyszłych premiach nie wspominając. Lech grał z Partizanem podczas zgrupowania w Austrii. Wtedy, po trafieniu Sławomira Peszki, poznaniacy wygrali z mistrzem Serbii 1-0. Cleo zagrał przez godzinę, dwukrotnie mógł pokonać Jasmina Buricia, ale raz został zablokowany, a później z rzutu wolnego posłał piłkę obok słupka. Trener Zieliński mówił wtedy, że Lech nie może pozwolić sobie na zakup zawodników tego kalibru, a sprawa pozyskania Cleo to wymysł dziennikarzy. - Lecha nie stać na piłkarzy, którzy kosztują prawie dwa miliony euro, a jak byliśmy na półfinale Pucharu Serbii, to działacze Partizana mówili o większych kwotach - stwierdził Zieliński. Niedługo później dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk potwierdził, że "Kolejorz" interesował się Cleo, ale zaprzeczył, by zawodnik miał kosztować "tylko" nieco ponad milion euro. Prawdopodobnie chodziło o kwotę wyższą, może sięgającą dwóch milionów. Teraz można tylko gdybać, co by było? W Partizanie pewnie się cieszą, że Cleo został u nich, a działacze kolejnego mistrza Polski znów zobaczyli, że bez większych inwestycji o sukces w Europie jest trudno. Mecze Cleo w tym sezonie: Liga Mistrzów: Kwalifikacje - II runda: Partizan Belgrad - Pjunik Erewań 3-1 (1 gol) Kwalifikacje - II runda: Pjunik Erewań - Partizan Belgrad 0-1 (1 gol) Kwalifikacje - III runda: Partizan Belgrad - HJK Helsinki 3-0 (1 gol) Kwalifikacje - III runda: HJK Helsinki - Partizan Belgrad 1-2 (2 gole) Kwalifikacje - IV runda: Partizan Belgrad - Anderlecht Bruksela 2-2 (1 gol) Kwalifikacje - IV runda: Anderlecht Bruksela - Partizan Belgrad 2-2, karne 2-3 (2 gole i celny rzut karny) Serbska ekstraklasa: Partizan Belgrad - FK Indija 2-1 (1 gol) Razem: siedem spotkań, dziewięć goli