Pavelec zemdlał już w trzeciej minucie spotkania otwierającego sezon i mimo natychmiastowej pomocy medycznej przez dłuższą chwilę nie odzyskiwał przytomności, więc został przetransportowany do szpitala. Po trzech dniach obserwacji i szczegółowych badań wrócił do domu. - Wyniki testów i prześwietleń mózgu były dobre, a lekarze nie potrafili stwierdzić czemu to się stało. Ich zdaniem jest wiele powodów, które mogły spowodować moje zasłabnięcie. Czyli faktycznie nic konkretnego nie wiem, ale mam nadzieję, że mi się to nie przydarzy po raz drugi - powiedział Pavelec. Lekarz klubowy i właściciele drużyny z Atlanty jeszcze nie zdecydowali kiedy czeski hokeista zostanie wystawiony do gry. 23-letni bramkarz pochodzący z Kladna trafił do Thrashers w 2005 roku, wybrany w drafcie, ale kontrakt podpisał dopiero w 2007 roku. Ma za sobą trzy sezony ligowe, w których wystąpił w 62 spotkaniach. Tracił w nich średnio 3,32 gola i miał skuteczność interwencji na poziomie 90,2 procenta.