Obaj specjaliści bramkarscy Dawidziuk i Stefan Hoek, a także szef sztabu szkoleniowego Leo Beenhakker mają przyjemny ból głowy związany z nadmiarem dobrych golkiperów. Można niemal na pewno stwierdzić, że żaden z bramkarz obecnych we Wronkach nie ma szans na wyjazd na Euro! Przyrowski i Fabiniak mają szansę, by wskoczyć do kadry, ale dopiero na ruszające we wrześniu eliminacje MŚ 2010 r. Na ME do Austrii i Szwajcarii pojadą Artur Boruc, Łukasz Fabiański i ktoś z dwójki Tomasz Kuszczak - Wojciech Kowalewski. Za to spośród zawodników w polu nie brakuje takich, których szanse pojechania na Euro nie są takie małe. Najwięcej szans daje się Radosławowi Matusiakowi, Adamowi Kokoszce i Łukaszowi Gargule. Garguła z Matusiakiem wystąpią w ataku i mają wykorzystać to, że znają się jak łyse konie, by rozmontować obronę Estończyków. Łukasz chce wrócić do wielkiej formy, bo po kontuzji jakoś nie może jej odzyskać. Na dodatek nie udała mu się próba eskapady z Bełchatowa do Wisły Kraków, gdzie grałby razem z przyjacielem Matusiakiem. Jeszcze przed wyjściem na rozgrzewkę Garguła zdążył pogawędzić z lubianym w środowisku trenerem Czesławem Michniewiczem (chwilowo bez pracy w zawodzie). We Wronkach przestało padać, jest dosyć ciepło - 5 stopni C, a najważniejsze jest to, że murawa jest w doskonałym stanie. - Szkoda tylko, że nie mieliśmy za dużo czasu na to, by potrenować. Ale dobre i te trzy dni - powiedział Dawidziuk. Michał Białoński, Wronki Polska - Estonia Początek o godz. 20.30 Polska: 1-Sebastian Przyrowski - 2-Mariusz Pawelec, 3-Adam Kokoszka, 4-Jakub Wawrzyniak, 5-Tomasz Lisowski - 7-Kamil Grosicki, 6-Michał Pazdan, 8-Michał Goliński, 10-Łukasz Garguła, 15-Marek Zieńczuk - 9-Radosław Matusiak Estonia: 1-Pavel Londak - 3-Tihhon Sisov, 4-Taavi Rahn, 5-Andrei Sidorenkov, 19-Alo Barengrub - 6-Aleksandr Dmitrijev, 7-Ats Purje, 15-Tarmo Kink, 14-Konstantin Vassiljev, 11-Aivar Anniste - 9-Viatseslav Zahovaiko