Na boisku zobaczył pięciu Polaków: Majdana, Koźmińskiego, Kukiełkę, Olisadebe i Warzychę. Czterech pierwszych pretenduje do gry w kadrze Bońka. Na murawie za to, najlepiej zaprezentował się "Gucio" Warzycha. - Chcemy budować drużynę narodową, z młodymi, perspektywicznymi napastnikami. Krzysztof okres reprezentacyjny ma już za sobą. Życzę mu, aby gra w piłkę, jeszcze długo sprawiała mu przyjemność - powiedział Boniek. Selekcjoner już jutro ogłosi nazwiska zawodników, których powoła na pierwszy mecz w eliminacjach do ME z San Marino. W kadrze na pewno nie będzie Warzychy...