W ćwierćfinale mistrzostw świata w Niemczech biało-czerwoni po dramatycznym i emocjonującym spotkaniu pokonali Rosję 28:27 (16:14). - Ten zespół pokazał dzisiaj charakter. Popełnialiśmy dzisiaj dużo błędów, a jednak potrafiliśmy przechylić szalę na swoją korzyść. Chłopcy zdobyli dzisiaj ogromne doświadczenie, jak się gra w meczach o wysoką stawkę. Tego już nam nikt nie zabierze - podkreślił szkoleniowiec Polaków. - Obojętnie, które miejsce zajmiemy, to już chylę czoła przed chłopakami za to co zrobili do tej pory - stwierdził zmęczony fizycznie i psychicznie Bogdan Wenta. - Dzisiaj wieczorem chcemy trochę "posmakować" sukcesu, a od jutra znowu do pracy. Zobaczymy na kogo trafimy w półfinale (wieczorem odbędzie się mecz Islandia - Dania - przyp. red.) i będziemy się przygotowywać pod kątem kolejnego rywala" - dodał. Wenta podkreślił bardzo dobrą postawę bramkarza Sławomira Szmala. - On grał dzisiaj swój własny mecz. Jakby był w tunelu, niczego nie widział, niczego nie słyszał, tylko miał jeden cel - bronić strzały Rosjan - zakończył Wenta.