Najlepszy polski debel bez problemów wywalczył awans do finału. W pierwszym meczu Fyrstenberg i MAtkowski potrzebowali 48 minut, aby wygrać 6:2, 6:1 z Mateuszem Szmigielem i Mikołajem Szmyrgałą, natomiast w ćwierćfinale zwyciężyli 6:1, 6:3 australijską parę Rameez Junaid - Sadik Kadir w 54 minuty. W półfinale rozstawiony z numerem jeden polski debel dostał walkowera od Czechów Jana Hajka i Ivo Minara. Dopiero w finale, który trwał 101 minut, Fyrstenberg i Matkowski zostali zmuszeni do większego wysiłku. W tie-breaku Polacy prowadzili 3:0, ale w chwilę później było już 4:3 dla rywali. Biało-czerwoni wygrali jednak cztery piłki z rzędu i nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Za ten triumf, czwarty już w Sopocie, polscy debliści zainkasowali 6600 euro. Poprzednio Fyrstenberg i Matkowski wygrywali w "Perle Bałtyku" w 2003, 2005 oraz 2007 roku.