Gospodarze objęli prowadzenie w 21. minucie, gdy do siatki Daniela Zitki trafił niezawodny Mbaye Leye. Wynik 1:0 do przerwy można było uznać za małą niespodziankę, ale tym samym należało się spodziewać, ze Fiołki po zmianie stron odrobią straty. Tymczasem po przerwie to Zulte poprawiał swój strzelecki dorobek i po golach Thomasa Mattona (54. min), Kevina Roelandtsa (68. min) oraz Andrei Mbuyi-Mutombo (90. min) rozgromił znacznie wyżej notowanego rywala 4:0! Cały mecz w barwach gości rozegrał Marcin Wasilewski. Dotkliwa porażka kosztuje Anderlecht utratę pozycji wicelidera rozgrywek. Po ośmiu meczach Fiołki zajmują 3, miejsce w lidze, z dorobkiem 16 punktów - identycznym, jak Excelsior Mouscron i Racing Genk. Nowym wiceliderem został FC Brugge, który po zwycięstwie nad Cercle w derbach Brugii ma już tylko dwa punkty straty do przewodzącego tabeli Standardu Liege. Niebiesko-czarni mają spora szansę na objęcie pozycji lidera, bowiem do rozegrania mają jeszcze zaległe spotkanie z Zulte Waregem. Zulte Waregem - Anderlecht Bruksela 4:0 (1:0) 1:0 Leye 21. min 2:0 Thomas Matton 54. min 3:0 Roelandts 68. min 3:0 Mbuyi-Mutombo 90. min